Proces czyszczenia półek trwa. Zniknęły bułki na parze i gotowe dania do podgrzania w mikrofali (mają taką usluge w sklepach). Po śniadanie musieliśmy więc udać się znowu na drugi koniec wsi. Ponieważ rano jest już 30 stopni, to jedzenie nie stygnie mimo tego że trzeba iść dobre 10 minut. Nie wiem co to dalej będzie bo do naszej wsi zaczęli się zjeżdżać goście.
Po kolejnej kolacji w om ganesh postanowiliśmy zmienić miejsce stołowania. Pyszne ale jak długo można jeść curry.