Efekt sardynki, to kolor, jakiego nabierają fale tuż przed zachodem słońca. Nazwaliśmy to tak kiedyś z Włodkiem. Przyjechaliśmy do Am Samui właśnie na to widowisko, a potem słońce niespodziewanie zaszło. Na kolację zjedliśmy banany, resztki z samolotu, czekoladę z zieloną herbatą i chipsy z owoców morza. I tyle.