Geoblog.pl    tlk    Podróże    Yacht Club Un-Ltd.    Smutno, ale trzeba jechać dalej
Zwiń mapę
2019
06
cze

Smutno, ale trzeba jechać dalej

 
Węgry
Węgry, Veszprem
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 1056 km
 
Veszprem nie ma już przed nami żadnych tajemnic, zeszliśmy to miasto do ostatniej atrakcji turystycznej, a nie możemy go jeszcze opuścić, bo mamy do zjedzenia ostatni obiad, w zamian za utracony z powodu wesela. Pojechaliśmy więc na zakupy. W SPAR kupiliśmy konserwową paprykę faszerowaną kapustą i jeszcze jakieś drobiazgi do zabrania do domu, a w H&M kupiliśmy sobie po parze szerszych spodni. Wielkim zaskoczeniem było dla mnie, że nigdzie nie trafiliśmy na superdobrą kawę a w sklepie nie sprzedają węgierskich kaw (mają zamiast tego dużo ekskluzywnych austriackich i niemieckich). Wydawałoby się, że w kraju, w którym wymyślono jeden z typów ekspresu, kawa powinna być napitkiem powszechnym i robionym z namaszczeniem. A jednak nie.

Znaleźliśmy też przy okazji coś tak niespodziewanego, że należy uznać, że jest to węgierski patent na oddzielenie chińskiej tandety od normalnych produktów, czyli chińskiej nie-tandety. Mianowicie w różnych centrach handlowych znajdują się sklepy oznaczone na czerwono i złoto, ze smokami i innymi symbolami kojarzącymi się z azjatyckimi sklepami, gdzie można kupić wszystko to, co zawsze   spotykaliśmy w Azji na wielkich bazarach typu szwarc mydło i powidło: plastikowe kolczyki, spinki i inne elementy biżuterii, zabawki, pałeczki, miseczki, szklanki i wykałaczki, bluzeczki, torebki (guddi!!!), dżinsy, klapki i wszystko co przyszło do głowy importerowi. Widzieliśmy tam dużo ludzi, zwłaszcza obok ubrań i butów, co niestety pokazuje, że w tym kraju nie wszystkim się udało.

Smutno opuszczać Veszprem, ale z drugiej strony nasz hotel w przyszłym tygodniu będzie nie do użycia, gdyż w parku, w którym w sobotę zorganizowana było uroczystość zaślubin, będzie organizowany festiwal piwa, którego gośćmi specjalnymi będą zespoły lokalne oraz: Queen, KISS i jeszcze jeden tribute to, którego nie pamiętam.

No to ostatni obiad (nie wiem, co to było, bo google translator inaczej tłumaczy jego podaną w karcie nazwę węgierską, niemiecką i angielską, ale było wyborne), ostatnie fotki i wio nad Balaton.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (3)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedzili 5.5% świata (11 państw)
Zasoby: 125 wpisów125 12 komentarzy12 666 zdjęć666 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróżewięcej
14.08.2019 - 16.08.2019
 
 
31.05.2019 - 15.06.2019
 
 
08.09.2017 - 01.10.2017